Czym więc są „Łomskie opowieści” Emila Andreeva? Oderwaniem od codzienności, powszedniości dnia, wejściem do bajkowego, cudownego świata, w którym odnajdziemy nasze wspomnienia. Bo Łom to właśnie takie miejsce. Wioska, w której mieszkają nasze wspomnienia, marzenia i sny. Wyobrażenia o świecie. Świat opowiedziany przez Andreeva jest nieco mityczny i mistyczny zarazem. Autor upowszechnia popularne mity przeciwstawiając Wschód Zachodowi, pokazując relację dwóch zupełnie odmiennych światów. Bohaterowie, których spotykamy pokazują jak różne spojrzenie na świat mają ludzie z różnych kultur. Jak wzajemne postrzeganie, stereotypy i uprzedzenia dominują we współczesnym świecie. Andreev wprowadza czytelnika do swojej wioski wspomnień, w której można znaleźć ludzi, zwierzęta, znane melodie, dziwne znaki. Oprowadza po świecie snów, które śnione zbyt mocno mogą przerodzić się w sen na jawie.
„Łomskie opowieści” to jedna z tych książek, które wymagają skupienia od czytelnika i poświęcenia historiom ogromnej uwagi. Znajdziemy w niej mnóstwo pięknych, mądrych rzeczy, które warto przemyśleć. Chociaż autor odwołuje się do własnych wspomnień i snów, czytelnik odnajdzie w nich część swoich marzeń i lęków. Patrząc oczami bohaterów spoglądamy na własne sprawy z innej perspektywy. I właśnie to jest jedną z największych wartości tej książki – spojrzenie na własne życie poprzez wspomnienia.