1. „Wszystko czerwone” Joanna Chmielewska – ja wiem, że to komedia kryminalna, że więcej tu komedii niż kryminału, ale jest to tak fantastyczna książka, zarówno pod względem humoru jak i mocno zawikłanej intrygi zbrodniczej, w której trup wprawdzie nie ściele się gęsto, za to poszkodowani owszem, że nie może jej nie być w takim zestawieniu.
2. „Morderstwo w Mezopotamii” Agatha Christie – właściwie to chyba jedynym powodem, dla którego akurat tę pozycję w dorobku autorki wielbię najbardziej jest fakt, że akcja toczy się na wykopaliskach, a ja zawsze chciałam być archeologiem. Christie napisała tyle doskonałych książek, że trudno byłoby wybrać tę jedyną, dlatego w zestawieniu będzie ich na pewno więcej.
3. „Niemiecki bękart” Camilla Läckberg – za genialny wątek historyczny
4. „Pięć małych świnek” Agatha Christie
5. „Całe zdanie nieboszczyka” Joanna Chmielewska
6. „Zamachowiec” Liza Marklund – bo Annika jest tutaj świetną postacią, już mądrzejsza niż w pierwszych książkach, a jeszcze nie tak wkurzająca, jak w kolejnych
7. „Wystrzałowa dziewiątka” Janet Evanovich – Śliwka i wszystko jasne
8. „Łopatą do serca” Marta Obuch – autorka pisze jak Chmielewska, zachowując własny, rewelacyjny styl
9. „Ekologiczna zemsta” Małgorzata J. Kursa – za humor, który autorka sieje nie tylko w książce, ale i wokół własnej osoby
10. „Natalii 5” Olga Rudnicka – chyba większość z was czytała tę książkę, więc czy naprawdę muszę tłumaczyć dlaczego ją lubię?
11. „Azazel” Borys Akunin – koniec XIX wieku, carska Rosja i jeszcze zbrodnie, połączenie dla mnie genialne. A jakie pióro!
12. „Cichym ścigałam go lotem” Joe Alex, stara, dobra szkoła kryminału, obowiązkowa lektura każdego fana gatunku
13. „Pan Whicher w Warszawie” Agnieszka Chodkowska – Gyurics/Tomasz Bochiński – świetny kryminał historyczny. Polak potrafi!
14. „Morderstwo na mokradłach” Sasza Hady – kolejny dowód, że Polak (Polka) potrafi. Polska ręka napisała kryminał rozgrywający się na angielskim bagnie. Mroczne, ciemne, tajemnicze!
15. „Pamiętnik Pani Hanki” Tadeusz Dołęga – Mostowicz, ostatnia książka autora, przedwojenny styl i szyk, mnóstwo humoru, niewiele kryminału, rewelacyjnie się czyta.