Z czym kojarzy się bajka? Z wróżkami, księżniczkami, żabami do całowania, gadającymi zwierzętami. Ale także z przesłaniem, morałem, który każda porządna bajka zawiera. Świat zna ten gatunek od setek lat. Bajki były, są i będą opowiadane dzieciom na dobranoc. Zawsze będą istnieć, bo zawsze będą potrzebne, ponieważ w piękny, a jednocześnie pouczający sposób przekazują prawdy życiowe.
Bajki Prokopieva zawierają wszystkie elementy tego gatunku. Autor napisał szesnaście historii, w których znajdziemy podobieństwo do utworów braci Grimm czy La Fontaine’a. Każda bajka jest na inny temat. A więc mamy tutaj miłość, przyjaźń, zdradę, brak zrozumienia, wierność, samotność. Moją ulubioną historią jest krótki tekst „Wężyk”. Poruszająca opowieść o przyjaźni, która trwa mimo niezrozumienia przez otoczenie. Prokopiev przedstawia w bajkach szarą rzeczywistość w trochę nietypowy dla tego gatunku sposób. Mianowicie jego utwory są kierowane do dorosłych, a więc opisywane historie są bardziej ironiczne, dosadniejsze w słowach, pozbawione bajkowych kolorów, czasem morał jest napisany właściwie wprost, a czasem trzeba do niego dojść, zastanowić się, co autor chciał nam przekazać. Sam tytuł „Bajki z lewej kieszeni” mam wrażenie, że nawiązuje do takiego właśnie, innego sposobu przekazania prawd o życiu, o postępowaniu człowieka w dzisiejszym świecie. Poza tym bajki Prokopieva pokazują, że utwory Andersena czy braci Grimm nie straciły nic a nic na aktualności. Bardzo podobało mi się odnajdywanie powiązań, wspólnych elementów pomiędzy historiami sprzed stu czy dwustu lat ze współczesnymi tekstami. Prokopiev świetnie sobie poradził z opisaniem dzisiejszego świata, jego bolączek, smutków, ale i drobnych radości, czyli tego, co tak naprawdę jest jedną z najważniejszych wartości życiowych. „Mały człowiek: Bajki z lewej kieszeni” to podsumowanie ludzkich charakterów na przestrzeni wieków. Niezmiennych emocji i uczuć, postępowania wobec innych i życia w społeczeństwie.
Aleksandar Prokopiev za książkę „Mały człowiek: Bajki z lewej kieszeni” otrzymał w roku 2012 nagrodę literacką Balkanika za 2010 rok (info: z powodu śmierci jednego z członków komisji przyznającej nagrodę, nagroda za 2010 rok została wręczona w 2012 roku).